2023-03-30
Piłka nożna
344
W najbliższą sobotę o godzinie 16:30 rozegramy mecz ligowy w Szczercowie z miejscową Astorią. Miasteczko to jest słynne z kolejnej kopalni węgla brunatnego, który dostarczany jest do elektrowni w Bełchatowie. Podobnie jak Kleszczów gmina korzysta z ze sporych funduszy ale nie przekłada się to na jakość drużyny piłkarskiej. Astoria w tegorocznych rozgrywkach spisuje się znacznie poniżej oczekiwań. W dotychczasowych rozgrywkach szczercowianie zdobyli tylko 15 oczek. I zajmują 14 lokatę w tabeli, która na chwilę obecną jest „promowana” do gry w przyszło sezonowej A klasie. Astoria w rozgrywkach sezonu 22/23 wygrała tylko 4 mecze. Dwa z nich z Concordią Piotrków i IKP Inowłódz przed własną publicznością. W Szczercowie gospodarze ponieśli aż 6 porażek. W wiosennych meczach najpierw w domu przegrali 1:2 z KKS Koluszki, a tydzień później w takim samym stosunku ulegli Włókniarzowi w Moszczenicy.
LZS Justynów rozegrał w minioną sobotę bardzo dobry mecz z LKS Różyca. Pokonaliśmy niezłego rywala 2:1 i co najważniejsze pokazaliśmy kawałek dobrej piłki. Mecz podobał się kibicom, którzy dopingowali swoich piłkarzy przez całe spotkanie. Jak zwykle zachwycały nasze akcje ofensywne. A do tego znacznie poprawiła i skonsolidowała się defensywa zespołu. Może w końcu trener Buchowicz znalazł balans między tymi dwoma formacjami. W dwóch wiosennych meczach tylko raz przeciwnicy znaleźli drogę do naszej bramki. W Szczercowie na pewno nie zobaczymy na murawie kapitana zespołu Michała Biernackiego, który w meczu z Różycą otrzymał czerwoną kartkę z tzw. „akcję ratunkową” i będzie pauzował w tym spotkaniu. Nie wiadomo czy do soboty kontuzje wyleczą Maciej Kopa i Daniel Mazurek. Obaj zawodnicy musieli opuścić plac gry na skutek urazów w pierwszej połowie meczu. Dobra wiadomość jest taka, że do składu wróci Grzegorz Kopeć, który już trenuje z drużyną. Na szczęście trener ma szeroki wachlarz możliwości. Każdy piłkarz z kadry Justynowa czeka na swoją szansę. W meczu z Różycą zadebiutowali w naszych barwach 17 letni Antek Zawadzki i 18 latek Mateusz Wojciechowski i mimo że grali kilkanaście minut spisali się bardzo dobrze. Inny młodzieżowiec Janek Bukowiecki wskakuje powoli w seniorskie buty. Na odpowiedzialnej pozycji środkowego pomocnika gra bardzo pewnie. Inny młodzieżowiec Adrian Wiśniewski powoli rośnie na kluczowego zawodnika drużyny. W spotkaniu z Różycą z uwagi na korekty w składzie zagrał na trzech pozycjach i na każdej z nich spisał się bez zarzutu. O atutach kuby Kurowskiego i Wiktora Wejmana wielokrotnie pisaliśmy już wcześniej. Powoli odmładzamy naszą drużynę by w przyszłości mieć nowych Pankiewiczów, Bartosików, Gumelów czy Stąporskich.
Mecz z Astorią zapowiada się bardzo ciekawie. Na pewno gospodarze nie położą się na murawie, bo muszą w każdym meczu walczyć o zwycięstwo. Nie łatwo gra się z takimi drużynami, które mają nóż na gardle. Z drugiej strony to rywale muszą nas zaatakować by strzelić potrzebne im jak tlen gole. A jak wiadomo Justynów znakomicie czuje się w szybkim ataku, który wyprowadza z własnej połowy. Jesienią nasza drużyna wygrała w Justynowie 4:1. Mimo wysokiego wyniku mecz był bardzo wyrównany i dopiero druga bramka zdobyta przez Michała Biernackiego przechyliła szalę.
Kierownictwo klubu znów przyszykowało niespodziankę dla swoich kibiców. W autokarze, który pojedzie do Szczercowa zostanie dla nich przeznaczonych 35 miejsc. Zapisy na naszej stronie na fb oraz pod nr telefonu 501 381838. Kibiców serdecznie zapraszamy. Wsparcie z trybun jest dla naszych piłkarzy bezcenne.
LZS Justynów rozegrał w minioną sobotę bardzo dobry mecz z LKS Różyca. Pokonaliśmy niezłego rywala 2:1 i co najważniejsze pokazaliśmy kawałek dobrej piłki. Mecz podobał się kibicom, którzy dopingowali swoich piłkarzy przez całe spotkanie. Jak zwykle zachwycały nasze akcje ofensywne. A do tego znacznie poprawiła i skonsolidowała się defensywa zespołu. Może w końcu trener Buchowicz znalazł balans między tymi dwoma formacjami. W dwóch wiosennych meczach tylko raz przeciwnicy znaleźli drogę do naszej bramki. W Szczercowie na pewno nie zobaczymy na murawie kapitana zespołu Michała Biernackiego, który w meczu z Różycą otrzymał czerwoną kartkę z tzw. „akcję ratunkową” i będzie pauzował w tym spotkaniu. Nie wiadomo czy do soboty kontuzje wyleczą Maciej Kopa i Daniel Mazurek. Obaj zawodnicy musieli opuścić plac gry na skutek urazów w pierwszej połowie meczu. Dobra wiadomość jest taka, że do składu wróci Grzegorz Kopeć, który już trenuje z drużyną. Na szczęście trener ma szeroki wachlarz możliwości. Każdy piłkarz z kadry Justynowa czeka na swoją szansę. W meczu z Różycą zadebiutowali w naszych barwach 17 letni Antek Zawadzki i 18 latek Mateusz Wojciechowski i mimo że grali kilkanaście minut spisali się bardzo dobrze. Inny młodzieżowiec Janek Bukowiecki wskakuje powoli w seniorskie buty. Na odpowiedzialnej pozycji środkowego pomocnika gra bardzo pewnie. Inny młodzieżowiec Adrian Wiśniewski powoli rośnie na kluczowego zawodnika drużyny. W spotkaniu z Różycą z uwagi na korekty w składzie zagrał na trzech pozycjach i na każdej z nich spisał się bez zarzutu. O atutach kuby Kurowskiego i Wiktora Wejmana wielokrotnie pisaliśmy już wcześniej. Powoli odmładzamy naszą drużynę by w przyszłości mieć nowych Pankiewiczów, Bartosików, Gumelów czy Stąporskich.
Mecz z Astorią zapowiada się bardzo ciekawie. Na pewno gospodarze nie położą się na murawie, bo muszą w każdym meczu walczyć o zwycięstwo. Nie łatwo gra się z takimi drużynami, które mają nóż na gardle. Z drugiej strony to rywale muszą nas zaatakować by strzelić potrzebne im jak tlen gole. A jak wiadomo Justynów znakomicie czuje się w szybkim ataku, który wyprowadza z własnej połowy. Jesienią nasza drużyna wygrała w Justynowie 4:1. Mimo wysokiego wyniku mecz był bardzo wyrównany i dopiero druga bramka zdobyta przez Michała Biernackiego przechyliła szalę.
Kierownictwo klubu znów przyszykowało niespodziankę dla swoich kibiców. W autokarze, który pojedzie do Szczercowa zostanie dla nich przeznaczonych 35 miejsc. Zapisy na naszej stronie na fb oraz pod nr telefonu 501 381838. Kibiców serdecznie zapraszamy. Wsparcie z trybun jest dla naszych piłkarzy bezcenne.
