2025-05-17
Piłka nożna
219
Dwie strony Mocy zobaczyliśmy w ostatnim meczu naszych piłkarzy. W
pierwszej połowie – niemoc – pisząc najłagodniej – nie szło. Druga to super
moc. Pięć goli i całkowita dominacja. Idźmy w tą drugą stronę.
Gol zdobyty przez gości w 1 minucie meczu całkowicie sparaliżował naszych
piłkarzy, którzy musieli „ochłonąć” w przerwie by wrócić na właściwe tory.
Piłkarską złość pokazali w drugich 45 minutach. Po bramce Przemka Wilka i
dwóch trafieniach Mateusza Stąporskiego już po 13 minutach zrobiło się 3:1 i
było wiadomo, że ten mecz jest nasz. Swoje gole – pierwsze w tym sezonie –
strzelili nasi weterani. Bramki Rafała Pankiewicza i Jaromira Bergiela bardzo
ucieszyły i samych strzelców i kibiców. Piękną asystę przy golu Jara zaliczył inny weteran Przemek Bartosik. Szacunek Panowie. Mecz z ESPN Bełchatów za nami,
a przed nami sześciodniowy trójmecz (niedziela – środa – sobota), który moim
zdaniem zadecyduje o naszym położeniu w końcowej tabeli.
W niedzielę 18 maja pojedziemy do Piotrkowa by rozegrać spotkanie z miejscową Concordią. Piotrkowianie to nie ta sama drużyna co rok temu. Pod wodzą trenera Ireneusza Komara stali się bardzo solidnym średniakiem, który odebrał punkty niejednemu faworytowi. Wiosną Concordia potrafiła pokonać Włókniarz Zelów ale też przegrać z ESPN Bełchatów czy oddać punkty LKS Mierzyn. Istny rollercoster. Jesienią pokonaliśmy Concordię w Justynowie 3:2 po bardzo ciężkim meczu. Na pewno by zdobyć Piotrków trzeba będzie zagrać dwie równe połowy na tym najwyższym poziomie. Wejdźmy na „dobrą stronę Mocy” a krzywda nam się nie stanie. Ciekawe, który z naszych graczy odczaruje boisko w Piotrkowie by do tej pory gola tam nie zdobyliśmy. Może Mateusz Stąporski. Nasz snajper doścignął Macieja Dąbrowskiego i współlideruje w klasyfikacji strzelców. Mati jest w supergazie i ma spory apetyt by zgarnąć koroną króla goli w tym sezonie.Mają takich asystentów jak Przemek Wilk, Szymon Szafoni czy Eryk Dybisiak należy spodziewać się, że cel osiągnie. Do Piotrkowa zapewne pojedzie spora grupa naszych kibiców. Oby wracali do Justynowa w doskonałych humorach. Początek meczu o godzinie 11:00.
W niedzielę 18 maja pojedziemy do Piotrkowa by rozegrać spotkanie z miejscową Concordią. Piotrkowianie to nie ta sama drużyna co rok temu. Pod wodzą trenera Ireneusza Komara stali się bardzo solidnym średniakiem, który odebrał punkty niejednemu faworytowi. Wiosną Concordia potrafiła pokonać Włókniarz Zelów ale też przegrać z ESPN Bełchatów czy oddać punkty LKS Mierzyn. Istny rollercoster. Jesienią pokonaliśmy Concordię w Justynowie 3:2 po bardzo ciężkim meczu. Na pewno by zdobyć Piotrków trzeba będzie zagrać dwie równe połowy na tym najwyższym poziomie. Wejdźmy na „dobrą stronę Mocy” a krzywda nam się nie stanie. Ciekawe, który z naszych graczy odczaruje boisko w Piotrkowie by do tej pory gola tam nie zdobyliśmy. Może Mateusz Stąporski. Nasz snajper doścignął Macieja Dąbrowskiego i współlideruje w klasyfikacji strzelców. Mati jest w supergazie i ma spory apetyt by zgarnąć koroną króla goli w tym sezonie.Mają takich asystentów jak Przemek Wilk, Szymon Szafoni czy Eryk Dybisiak należy spodziewać się, że cel osiągnie. Do Piotrkowa zapewne pojedzie spora grupa naszych kibiców. Oby wracali do Justynowa w doskonałych humorach. Początek meczu o godzinie 11:00.