Okiem kibica .. Omega 2

2025-05-29
Michał
Piłka nożna
238
Cóż nam pozostało. Wygrywać i czekać. Aż nie chce się wierzyć ale na trzy kolejki przed końcem rozgrywek tracimy do prowadzącego duetu Stal Niewiadów – MGKS Drzewica 1 punkt. Bardziej niż na swoje występy zaglądać musimy na inne boiska, na których grają obie prowadzące ekipy. Czy powinie się którejś noga.

Hmmmm…

Stal Niewiadów zagra domowe spotkanie z Włókniarzem Zelów, potem wyjazd do rezerw Omegi i na koniec mecz ze zdegradowanym Mierzynem. Na pewno rozpędzona Stal jest w stanie wygrać wszystkie te mecze. Najbardziej może przeszkodzić jej Włókniarz Zelów. Spadkowicz z IV ligi przegrał dwa ostatnie spotkania i praktycznie stracił szansę na powrót do grona czwartoligowców. Czy zelowianie są w stanie zebrać się w sobie i postawić Stali w Niewiadowie? Włókniarz to bardzo dobra ekipa i na pewno zechce jeszcze namieszać. Zobaczymy.

MGKS Drzewica mająca tyle samo punktów co lider jest w tej chwili na pozycji dającej szansę gry w barażach. W sobotę podejmuje rezerwy Omegi, potem jedzie do Mierzyna i na koniec domowe spotkanie z pewną utrzymania Victorią Żytno.

Spoglądając na ten układ gier ciężko doszukać się spotkania gdzie można stracić punkty. Ale spokojnie. W futbolu nie takie sensacje miały już miejsce.

By być dalej w grze naszym piłkarzom nie może zdarzyć się jakieś nagłe potknięcie. Mobilizacja jest, wiara jest, forma jest czyli wszystko na miejscu. W minioną sobotę rozbiliśmy rezerwy Omegi z Kleszczowa 6:0. Nie pozostawiliśmy złudzeń kto jest w tej chwili lepszy. Mimo, że rywale wiosną regularnie punktowali szczególnie w meczach u siebie pokazaliśmy młodym piłkarzom ile jeszcze przed nimi nauki. W roli nauczyciela na pewno wcielił się Mateusz Stąporski. Strzelił 4 gole w tym 3 z rzutów karnych i miał co najmniej drugie tyle innych okazji do kolejnych trafień. Mati był wzorowo obsługiwany przez naszych pomocników, a gra Szymona Szafoniego bliska była ideały. Karny na nim, dwie asysty, gol. I to wszystko w pierwszej połowie.

Teraz czas na LKS Mierzyn. Czerwona latarnia ligi przyjedzie do Justynowa jako pierwszy spadkowicz. Stało się to w ostatniej kolejce pomimo zwycięstwa nad Pilicą Przedbórz. Mierzynianie do bezpiecznej lokaty mają 11 punktów straty i nic nie pomoże im zachować okręgówkowego bytu. Jesienią w Mierzynie pokonaliśmy rywala 8:0 i na pewno wyjdziemy na mecz z jasnym postanowieniem strzelenia kilku goli. Zależeć na tym będzie szczególnie Mateuszowi Stąporskiemu, który walczy o koronę króla strzelców całej ligi. Nasz najlepszy snajper ma na koncie 28 goli i wyprzedza Dawida Świątka ze Stali o 2 trafienia. Rywalizacja będzie do ostatniej kolejki.

Niedziela to także Dzień Dziecka. Zapraszamy najmłodszych kibiców na nasz obiekt. Dla nich przygotowaliśmy atrakacje

. Mecz z z LKS Mierzyn wyjątkowo w niedzielę o godzinie 17:00. Serdecznie zapraszamy.



Ostatni mecz
Biuletyn
Jeśli chciałbyś otrzymywać informacje na temat naszego klubu, pozostaw maila.